
Taki jest harmonogram!
Francuski geniusz z przeszłości Gustave Dore (Gustave Doré, 1832-1883) już w 10 lat zilustrował "Boską komedię" Dantego, w wieku 15 lat rozpoczął karierę zawodową jako karykaturzysta, a w wieku 16 lat został najlepiej opłacanym ilustratorem książek we Francji. Dore dosłownie ożywia teksty książkowe, od Biblii po Balzaka, od Cervantesa po Szekspira i Hugo. Najsłynniejsze ryciny Dore'a (tylko ta fraza stała się "kartą" twórcy), jednak pracował w różnych gatunkach i technikach, w tym akwarelą akwarelową (od włoskiego "Aquarello") - znaną techniką rysowania za pomocą farb na bazie wody, wymyśloną w artykule III w Chinach. Farby w kolorze wody stają się przezroczyste po rozpuszczeniu w wodzie, dlatego po nałożeniu na ziarnisty papier obraz wygląda na zwiewny i cienki. W przeciwieństwie do obrazów olejnych, prace akwarelowe nie mają teksturowanych uderzeń, do dalszego czytania, malowania i rzeźby.
Co ciekawe, Dore pracował według harmonogramu: rano - grafika, potem malarstwo, a wieczorem - znowu grafika. A każde stworzenie, czy to monumentalne płótna, czy małe miniaturki wykonane tuszem lub ołówkiem, zadziwia sztuką rysowania, niesamowitymi szczegółami, grą światła i cienia, ale co najważniejsze - siłą wyobraźni artysty.
"Imaginarium" autorstwa Gustave Dore
Nic dziwnego, że największa wystawa Dory w Paryżu w ostatnich dziesięcioleciach "największy ilustrator XIX wieku" została nazwana "Siła wyobraźni" - "Siła wyobraźni". I wyobraź sobie, towarzysz jej ... koncerty! Gustave Dore uwielbiał muzykę i grał na skrzypcach bardzo dobrze, czasami tworząc kompozycję "urzekającego Rossiniego". Forma koncertów kameralnych idealnie zbliżyła się do wystawy artysty: w Museum d'Orsay odbywają się dzienne i wieczorne koncerty, podczas których wykonują dzieła klasyków przez współczesnych Dore: Schubert, Brahms, Ravel ...